Uczelniany punkt ksero

Studenckie kserowanie notatek obrosło już w legendy. Nieco żartobliwe podejście do tego tematu nie oznacza jednak, że kserowanie jest złą metodą zdobywania wiedzy. Oczywiście na naganę zasługują studenci, którzy zamienili chodzenie na wykłady na wizyty w punktach ksero, poza tym jednak kserokopiarka to idealny sposób szybkie zdobycie informacji zawartych na kilku stronach książek czy uzupełnienia notatek z wykładu, na którym student nie mógł być np. z powodu choroby. Nowoczesna uczelnia powinna wyjść temu zapotrzebowaniu naprzeciw i udostępnić studentom własny punkt ksero.

Ksero może funkcjonować jako urządzenie do samodzielnej obsługi lub być obsługiwane przez pracownika uczelni. Kopiowanie może wymagać niewielkich opłat – dzięki temu urządzenie będzie nie tylko przydatna dla studentów, ale również wygeneruje zysk dla uczelni. Niewielkie opłaty są też skuteczną barierą przed nadmiernym kserowaniem książek i notatek od innych studentów.

Punkt ksero może mieć szczególne znaczenie na wydziałach, na których studenci często pracują w oparciu o tekst a także na uczelniach technicznych. W pierwszym wypadku ksero ułatwi zdobycie tekstu wymaganego na zajęcia i pozwoli większej liczbie studentów na aktywne uczestnictwo w ćwiczeniach.

Natomiast w przypadku kierunków technicznych, urządzenia w punkcie ksero powinny mieć możliwość kopiowania i druku wielkoformatowego. Dzięki temu studenci będą mogli kopiować lub drukować projekty bezpośrednio na wydziale.

Trafnym pomysłem jest także zakup nowoczesnych urządzeń umożliwiających samoobsługowe skanowanie i zapisywanie plików na pamięciach przenośnych. Wielu studentów chętniej korzysta z notatek za pośrednictwem komputera, niż z tradycyjnej formy papierowej.